GOSPODYNI Z WIZYTĄ - 2 - renowacja starej, drewnianej komody
1.9.18
/
1
"Gospodyni z wizytą" - tym razem bardzo blisko, bo czynimy wesołym dom sąsiadów.
Drugie bardzo inspirujące spotkanie z naszymi czytelnikami. Tym razem po sąsiedzku, ba! nawet na wspólnym podwórku. Dawid i Asia parę lat temu przywieźli starą, drewnianą komodę z Danii. Ale jakoś nie mieli na nią pomysłu, potem zapomnieli o tym meblu. Ale gdy człowiek się urządza, kasa na koncie topnieje, to przypominają się schowane w piwnicy czy na strychu takie perełki. A że to prawdziwe drewno, to odnowienie tej komody to bułka z masłem. Tym bardziej, że mebel okazał się być w bardzo dobrym stanie. Więc czym prędzej złapaliśmy za szlifierki, puszki z lakierobejcą i pędzle! Do dzieła!
Na naszym kanale na YouTube już jest film z renowacji tego mebla. Zapraszamy do oglądania, subskrybowania naszego kanału, jak również pozostawienia łapki w górę przy filmie :)
Nasza komoda okazała się być w bardzo dobrym stanie. Jak również zauważyliśmy, że już kiedyś była przerabiana i naprawiana. Tył i spód komody były pokryte warstwą ciemnobrązowej farby. Na blacie widać było rysy po szlifowaniu, natomiast na bokach komody były ślady po szpachlowaniu. Cokół był dodany również w późniejszym czasie. Po zdjęciu go okazało się, że komoda ma bardzo ładnie wycięte nóżki, trochę nadgryzione zębem czasu, ale mimo wszystko w dobrym stanie. Większość komody to było surowe drewno, możliwe że kiedyś tylko olejowane. Taki stan rzeczy bardzo ułatwił nam pracę.
Potrzebne będą:
Wykonanie:
1. Komodę wycieramy lub myjemy, jeśli jest bardzo brudna. Możemy pominąć ten etap, jeśli jest tylko zakurzona, ponieważ podczas szlifowania i tak wszystko zdejmiemy. Wyciągamy szuflady, półki, odkręcamy stare uchwyty i inne metalowe wstawki (u nas zamek, do którego niestety nie było już klucza)
2.. Gdy mamy rozłożony mebel, przystępujemy do szlifowania. Szlifierką mimośrodową (dokładnie i równo możemy nią szlifować) szlifujemy wszystkie powierzchnie, do których mamy dostęp. Pozostałe miejsca możemy przeszlifować szlifierką typu delta lub ręcznie papierem ściernym.
3. Po szlifowaniu komodę odkurzamy. Możemy użyć kompresora, który usunie cały pył lub zmiatamy pył z mebla i myjemy wszystkie powierzchnie. Zostawiamy do wyschnięcia.
4. Tak przygotowany mebel możemy malować. My użyliśmy trzech kolorów lakierobejcy - najciemniejszy kolor na blat, szuflady w średnim kolorze, a korpus najjaśniejszy. Jak zwykle polecamy lakierobejce, które są wodorozcieńczalne. Dzięki temu pędzle i wałki umyjemy wodą, a i podczas malowania taka farba nie śmierdzi. Również czas schnięcia farb i lakierów akrylowych jest krótszy. Okazało się, że nasza komoda równie dobrze znosi malowanie wałkiem jak i pędzlem. Nie zostają smugi i ślady po pędzlu. Warto dwukrotnie polakierować choć te miejsca, które będą najczęściej używane, czyli blat i szuflady. Korpus był lakierowany jednokrotnie z uwagi na to, by zachować jak najjaśniejszy kolor drewna. Zostawiamy do wyschnięcia. Najlepiej na całą noc.
5. Możemy przystąpić do składania komody. Przykręcamy uchwyty do szuflad. Nasze uchwyty są nowe, gdyż te oryginalne stare były niekompletne. Wkładamy szuflady. Nóżki komody okazały się bardzo ładne i komisyjnie podjęliśmy decyzję, że cokolika nie zakładamy. Dzięki temu nasza odnowiona komoda wygląda na lżejszą.
6. I gotowe! Wystarczy teraz tylko ustawić ją w domu i zagospodarować miejsce :) A prezentuje się tak:
Drugie bardzo inspirujące spotkanie z naszymi czytelnikami. Tym razem po sąsiedzku, ba! nawet na wspólnym podwórku. Dawid i Asia parę lat temu przywieźli starą, drewnianą komodę z Danii. Ale jakoś nie mieli na nią pomysłu, potem zapomnieli o tym meblu. Ale gdy człowiek się urządza, kasa na koncie topnieje, to przypominają się schowane w piwnicy czy na strychu takie perełki. A że to prawdziwe drewno, to odnowienie tej komody to bułka z masłem. Tym bardziej, że mebel okazał się być w bardzo dobrym stanie. Więc czym prędzej złapaliśmy za szlifierki, puszki z lakierobejcą i pędzle! Do dzieła!
Obejrzyj! Film na YouTube "Gospodyni z wizytą - jak odnowić drewnianą komodę?
Na naszym kanale na YouTube już jest film z renowacji tego mebla. Zapraszamy do oglądania, subskrybowania naszego kanału, jak również pozostawienia łapki w górę przy filmie :)
Jak odnowić drewniany mebel? - stara komoda, szlifierka i lakierobejca
Potrzebne będą:
- drewniany mebel - komoda
- uchwyty do szuflad
- szlifierka (mimośrodowa i typu delta)
- papier ścierny na kostce
- lakierobejca w wybranym kolorze
- pędzle i wałki do malowania
Wykonanie:
1. Komodę wycieramy lub myjemy, jeśli jest bardzo brudna. Możemy pominąć ten etap, jeśli jest tylko zakurzona, ponieważ podczas szlifowania i tak wszystko zdejmiemy. Wyciągamy szuflady, półki, odkręcamy stare uchwyty i inne metalowe wstawki (u nas zamek, do którego niestety nie było już klucza)
3. Po szlifowaniu komodę odkurzamy. Możemy użyć kompresora, który usunie cały pył lub zmiatamy pył z mebla i myjemy wszystkie powierzchnie. Zostawiamy do wyschnięcia.
5. Możemy przystąpić do składania komody. Przykręcamy uchwyty do szuflad. Nasze uchwyty są nowe, gdyż te oryginalne stare były niekompletne. Wkładamy szuflady. Nóżki komody okazały się bardzo ładne i komisyjnie podjęliśmy decyzję, że cokolika nie zakładamy. Dzięki temu nasza odnowiona komoda wygląda na lżejszą.
Na koniec takie szybkie - PRZED i PO
Bardzo fajnie napisany artykuł. Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuń