Na kolację wigilijną czekamy cały rok - na wigilijny bigos, na karpia, pierniki, barszcz z uszkami...
Ale świat się zmienia, tempo życia się zmienia.
I choć warto i należy zachowywać tradycje świąteczne, to jednak czasem dobrze po prostu, zwyczajnie odpuścić.
Nie wiem, jak radziły sobie kiedyś nasze mamy i babcie, że miały czas na przygotowywanie całych świąt, sprzątanie mieszkania, ucieranie maku, lepienie uszek, gdy jeszcze dodatkowo zajmowały się gromadką dzieci i pracą zawodową. Skąd brały te wszystkie produkty, gdy na półkach w sklepie stał tylko ocet? Czy dlatego jemy karpia, bo ta ryba jest dostępna w grudniu? Na pewno jest to powód, dla którego kupić można nadal karpia żywego...
A ja dziś?
Wolę szybko przygotować kolację wigilijną, by pozostały czas spędzić z rodziną - szczęśliwa, zadowolona, a nie zmęczona, zabiegana całodziennym przebywaniem w kuchni i gotowaniem... Bigosu nie ugotuję, prawdziwego barszczu buraczanego też nie, uszek lepić nie będę! Nie chcę, nie zdążę, nie, bo nie... I w takim razie będę korzystać z półproduktów, bo półprodukty są ok (a na pewno warto mieć sprawdzone produkty do przygotowania szybkiego posiłku). A część potraw będzie w zamian za coś - zamiast pierogów i bigosu - łazanki z kapustą i grzybami. Zamiast keksa - muffinki. Zamiast strucli z makiem - pierożki z gotowego ciasta kruchego i masy makowej...
Takie moje własne polskie, współczesne potrawy świąteczne :)
I... sama nie wiem, czy będę mieć 12 potraw... Będzie na pewno tyle, by nic się nie zmarnowało.
I choć warto i należy zachowywać tradycje świąteczne, to jednak czasem dobrze po prostu, zwyczajnie odpuścić.
Nie wiem, jak radziły sobie kiedyś nasze mamy i babcie, że miały czas na przygotowywanie całych świąt, sprzątanie mieszkania, ucieranie maku, lepienie uszek, gdy jeszcze dodatkowo zajmowały się gromadką dzieci i pracą zawodową. Skąd brały te wszystkie produkty, gdy na półkach w sklepie stał tylko ocet? Czy dlatego jemy karpia, bo ta ryba jest dostępna w grudniu? Na pewno jest to powód, dla którego kupić można nadal karpia żywego...
A ja dziś?
Wolę szybko przygotować kolację wigilijną, by pozostały czas spędzić z rodziną - szczęśliwa, zadowolona, a nie zmęczona, zabiegana całodziennym przebywaniem w kuchni i gotowaniem... Bigosu nie ugotuję, prawdziwego barszczu buraczanego też nie, uszek lepić nie będę! Nie chcę, nie zdążę, nie, bo nie... I w takim razie będę korzystać z półproduktów, bo półprodukty są ok (a na pewno warto mieć sprawdzone produkty do przygotowania szybkiego posiłku). A część potraw będzie w zamian za coś - zamiast pierogów i bigosu - łazanki z kapustą i grzybami. Zamiast keksa - muffinki. Zamiast strucli z makiem - pierożki z gotowego ciasta kruchego i masy makowej...
Takie moje własne polskie, współczesne potrawy świąteczne :)
I... sama nie wiem, czy będę mieć 12 potraw... Będzie na pewno tyle, by nic się nie zmarnowało.
Dlatego potraktowałam święta jak wyzwanie - co zrobić, by się nie narobić (bo poza kolacją wigilijną czeka mnie jeszcze nocka w pracy), a jednak by zachować tradycję i przygotować tradycyjną wigilijną wieczerzę?
I tak mam dla Was propozycję na 12 potraw na Wigilię, których czas przygotowania nie przekracza 30 minut! Niektóre robi się szybciej, niektóre może kilka minut dłużej niż 30, ale i tak są błyskawiczne. Niektóre wystąpią w dwóch wersjach - jak barszcz - albo z uszkami albo z pasztecikiem grzybowym...
1. Smażony karp
Karpia lubię takiego zwyczajnego, smażonego. To jest mój smak świąt z dzieciństwa. Nie jakieś wymyślne potrawy z karpiem - tylko przyprawiony solą, pieprzem, obtoczony w mące i smażony na patelni. Taki zwykły. I taki Wam polecam.
Składniki:
płat karpia
sól, pieprz
mąka (może być zwykła pszenna, ale ja lubię rybę panierować w mące kukurydzianej)
Przygotowanie:
Karpia kroimy na części, solimy, pieprzymy, obtaczamy w mące. Smażymy na średnim ogniu po kilka minut z każdej strony (po 4 minuty). I gotowe!
Przyrządzamy tuż przed samą kolacją wigilijną, bo taki jest najsmaczniejszy.
2. Paszteciki z grzybami oraz paszteciki z kapustą i grzybami
opakowanie ciasta francuskiego
opakowanie pieczarek
cebula, czosnek
może być trochę kapusty kiszonej, mała garsteczka
Przygotowanie:
Cebulę i czosnek obieramy, kroimy i podsmażamy. Dodajemy pieczarki pokrojone w półplasterki. Odparowujemy pieczarki. Przyprawiamy do smaku (mi smakują paszteciki takie dość ostre). Jeśli chcemy paszteciki z samymi pieczarkami, to farsz gotowy. Jeśli nie, to dodajemy drobno pokrojoną kapustę kiszoną i podlewamy odrobiną wody. Dusimy 10-15 minut. I to jest farsz grzybowo-kapuściany. (przyrządza się identycznie jak do łazanek, więc jeśli zrobimy za dużo farszu, to wystarczy ugotować makaron łazanki, wymieszać z resztą farszu i gotowe :)
Ciasto francuskie kroimy na 6 lub 8 prostokątów - wzdłuż na pół i albo na 3 albo na 4 części w poprzek. Na środek nakładamy dwie łyżki farszu i składamy na pół, sklejamy boki. Pieczemy do 20 minut w 210 stopniach. I gotowe!
3. Łazanki z kapustą i grzybami - wersja uproszczona
Łazanki wydawać by się mogły dość pracochłonną potrawą. Ale według mojego przepisu- pójdzie o wiele szybciej, bo robimy z gotowego makaronu łazanki, pieczarek i kapusty kiszonej niegotowanej.
pół opakowania makaronu łazanki
opakowanie pieczarek
cebula, czosnek
dobra garść kapusty kiszonej - około 200 g
przyprawy - pieprz, sól, papryka słodka
Przygotowanie:
Makaron gotujemy. W tym czasie obieramy cebulę i czosnek, drobno kroimy. Podsmażany cebulę z czosnkiem. Pieczarki kroimy w półplasterki (kto obiera pieczarki, to je obiera, a kto nie, to kroi od razu). Pieczarki dorzucamy do cebuli. Odparowujemy. Kapustę kiszoną drobniutko kroimy. Gdy pieczarki odparują, dodajemy kapustę do pieczarek. Smażymy chwilkę, przyprawiamy. Podlewamy około pół szklanki wody i dusimy z 10-15 minut. Na koniec dodajemy łazanki, mieszamy, doprawiamy, jeśli trzeba. I gotowe!
4. Barszcz z torebki Winiary i gotowe uszka. A może bez uszek? Barszcz jako napój?
Gotowy barszcz z torebki. Barszcz Winiary Instant mam wypróbowany. Polecam, jest naprawdę smaczny, ma ładny, głęboki kolor. A do tego robi się błyskawicznie - wystarczy zalać wrzątkiem :)
A jeśli chodzi o uszka, to w zależności od liczby gości - jeśli jest nas mało, to gotowe, sklepowe uszka z lodówek, a jeśli dużo, to mrożone. Choć prawdę mówiąc ja wolę mrożone, bardziej mi smakują :)
5. Ryba po grecku
Wbrew wszystkiemu, rybę po grecku robi się szybko. A na pewno dużo szybciej, gdy się ma elektryczną szatkownicę do warzyw :) Rybę po grecku warto przygotować dzień wcześniej, ale taka na ciepło też jest smaczna.
filet z mintaja w kostce
mąka do panierowania ryby (zwykła lub kukurydziana)
2 marchewki
1 pietruszka
ćwiartka selera
1 por
1 cebula
2-3 łyżki koncentratu pomidorowego
sól, pieprz, cukier
Przygotowanie:
Rybę możemy przekroić na pół. Solimy, pieprzymy, obtaczamy w mące i smażymy na średnim ogniu po kilka minut z każdej strony (3-4 minuty). Wykładamy na półmisek.
Warzywa myjemy, obieramy. Cebulę i pora kroimy, seler, pietruszkę i marchewkę tarkujemy na grubych oczkach. Wszystkie warzywa chwilę smażymy na oleju, podlewamy pół szklanki wody i dusimy na małym ogniu 15 minut. Pod koniec duszenia dodajemy koncentrat pomidorowy, sól, pieprz i cukier do smaku. Mieszamy. Przykrywamy przygotowanymi warzywami rybę. I gotowe!
6. Sałatka śledziowa z burakiem
Jaką sałatkę zrobić, by zmieścić się w czasie 30 minut? I by kojarzyła się ze świętami? To było wyzwanie! Spróbowałam zrobić warstwową sałatkę śledziową, też w wersji uproszczonej, bo bez ziemniaków w mundurkach. Pyszna wyszła! Ale gdyby ktoś miał więcej czasu niż pół godziny, to polecam dodać właśnie ugotowane w mundurkach ze 2 ziemniaki.
filety śledziowe a'la Matjas w oleju
buraki ćwikłowe całe, gotowane (takie można kupić np. w Lidlu - Ryneczek Lidla)
2 cebule
3 jajka
3 łyżki majonezu
1 łyżeczka musztardy
sól, pieprz
Przygotowanie:
Ugotować jajka na twardo. Buraki zetrzeć na tarce na dużych oczkach. Włożyć do salaterki. Cebulę obrać, drobno posiekać. Wyłożyć na buraki. Śledzie odcedzić z oleju, pokroić na wąziutkie paseczki. Położyć na cebuli. Jajka obrać. Oddzielić białka od żółtek. Białka pokroić w kosteczkę, wyłożyć na śledzie. Majonez wymieszać z musztardą, solą i pieprzem. Wyłożyć na śledzie. Żółtka pokruszyć. Posypać sos majonezowy na sałatce. I gotowe!
7. Pakieciki z łososiem i szpinakiem
Podobno łosoś to teraz bardzo popularna ryba na Wigilię. O ile się Wam nie przejadła, to polecam przygotować pakieciki z łososiem i szpinakiem. Jeśli odliczymy czas pieczenia, to przygotowanie potrawy wyniesie tak około 30 minut, więc przepis spełnia założone przeze mnie warunki :)
A pokrótce:
Składniki:
opakowanie ciasta francuskiego
pół opakowania mrożonego szpinaku
pół kostki sera typu feta
1 cebula, 2 ząbki czosnku
pieprz
łyżka śmietany
filet z łososia, świeży - około 200-250 g
cytryna
Przygotowanie:
Cebulę i czosnek posiekać i zeszklić na oleju. Dodać szpinak. Gdy się roztopi. dodać pokrojoną w kostkę fetę. Przyprawić pieprzem i łyżką śmietany. Z łososia zerwać skórę, pokroić w kostkę. Ciasto francuskie pokroić na małe kwadraciki, na 24 kawałki (na 4 części wzdłuż, na 6 części w poprzek).
Na każdy kwadracik nakładamy łyżeczkę farszu szpinakowego i kilka kawałków łososia. Zbieramy rogi kwadracików z ciasta do góry i zlepiamy. Pieczemy około 20 minut w 210 stopniach. Podajemy z plasterkiem cytryny. I gotowe!
Oto 7 potraw słonych, wytrawnych.
Czas na coś słodkiego!
Pozostałe 5 przepisów jest właśnie takich :)
8. Kluski z makiem
Potrawa prosta i szybka, jeśli przygotowujemy ją z gotowej masy makowej. A gdy robimy dodatkowo pierożki z ciasta francuskiego lub ciasta kruchego, to całą puszkę wykorzystamy i resztę makaronu łazanki, którego pół wykorzystałam do łazanek z kapustą i grzybami :)
pół opakowania makaronu łazanki
3/4 puszki masy makowej z bakaliami
różne bakalie dodatkowo - skórka pomarańczowa, śliwki, rodzynki, żurawina, orzechy
2 łyżki miodu
Przygotowanie:
Makaron gotujemy. Masę makową wykładamy do miski. Dodajemy bakalie i miód. Jeśli dodajemy orzechy, śliwki czy żurawinę, to siekamy je.
Ugotowane łazanki mieszamy z masą makową. I gotowe!
Mi smakują bardziej na ciepło, choć i na zimno też są dobre.
9. Makowe pierożki z ciasta francuskiego lub ciasta kruchego
Święta Bożego Narodzenia bez maku to nie święta. Moja mama robiła pyszne pierogi z makiem i jabłkiem smażone na głębokim tłuszczu. I przepis przepadł bezpowrotnie... Teraz nawet nie pamiętam, co to było za ciasto, coś podobnego do ciasta na pączki. Ale nie odtworzę, bo już nie mam jak zapytać o to moją mamę :(
Więc mam swoją własną wersję pierożków, bo pierożki na słodko muszą być. Moje pierożki to pierożki pieczone z gotowego ciasta. Może być to ciasto francuskie, ale ciasto kruche jest o wiele lepsze :)
1/4 puszki masy makowej z bakaliami
różne bakalie dodatkowo - skórka pomarańczowa, śliwki, rodzynki, żurawina, orzechy
1 łyżeczka miodu
gotowe ciasto francuskie lub ciasto kruche
Przygotowanie:
Jeśli robimy kluski z makiem, to od razy całą masę makową przygotowujemy. A jeśli nie, to pozostałą część masy makowej możemy zostawić w lodówce do wykorzystania po świętach.
Masę makową przygotowujemy tak jak do klusek z makiem, czyli dodajemy bakalie i miód, lub możemy nakładać od razu z puszki po łyżce na kwadraciki wycięte z ciasta francuskiego czy z ciasta kruchego. Składamy po przekątnej i sklejamy brzegi.
Pieczemy (oba rodzaje ciast) po 20 minut. Francuskie w 210 stopniach, kruche w 180 stopniach. I gotowe!
10. Muffiny z bakaliami zamiast keksa
Nie wiem, czy to dobry pomysł - taka zamiana, ale postaram się Was przekonać. Po pierwsze. O ile przygotowanie ciasta na keks wyniesie do 30 minut, to samo pieczenie trwa 55 minut, do godziny. A muffinki - do 20 minut pieczemy! Po drugie. Muffinki możemy zrobić w różnych wersjach, wedle upodobań naszych domowników i gości na święta (ten nie lubi rodzynek, ten uczulony na orzechy).
Po trzecie. Muffinki robimy wedle naszych upodobań i z takimi dodatkami, jakie sami lubimy :)
A pokrótce:
Składniki:
suche:
4 szklanki mąki
1,5 szklanki cukru
4 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
cukier waniliowy
mokre:
kostka margaryny
2 szklanki mleka
2 jajka
dodatki, bakalie (wiórki kokosowe, mak, rodzynki, kakao, żurawina, skórka cytrynowa, śliwki suszone, orzechy i inne)
Przygotowanie:
Suche składniki mieszamy. Mokre - margarynę roztapiamy, dodajemy mleko i rozkłócone jajko. Mieszamy. Wlewamy do składników suchych. Mieszamy całość, mogą być grudki. Teraz czas na naszą fantazję, czyli dodatki :) Dzielimy ciasto na tyle części, ile chcemy mieć wariacji - z wiórkami, z makiem, ze skórką pomarańczową, z żurawiną, z rodzynkami, z orzechami, z kakao, ze śliwkami...
Ciasto nakładamy do foremek na muffinki do 2/3 wysokości. Pieczemy 20 minut w 200 stopniach.
I gotowe! Choć można też udekorować nasze mufinki.
11. 3-bit ciasto bez pieczenia
Ciasto bardzo słodkie, a roboty przy nim prawie nie ma. A to za sprawą gotowych mas.
3 duże opakowania herbatników
masa krówkowa, kajmak
krem do karpatki bez gotowania
0,5 l śmietanki 30%
2 opakowania śmietan-fixu
wiórki kokosowe, tarta czekolada lub posypka cukrowa
Przygotowanie:
W blaszce układamy warstwę herbatników. Na herbatniki wykładamy masę krówkową. Na masę kolejną warstwę herbatników. Krem do karpatki przygotowujemy wg przepisu na opakowaniu, czyli zwykle mikserem przez 3 minuty ubijamy mleko z proszkiem z opakowania. Gdy masa będzie ubita, wykładamy na herbatniki. Na warstwie masy karpatkowej układamy warstwę herbatników. Ubijamy śmietankę, pod koniec ubijania dodajemy śmietanfixy. Nie dodajemy cukru, bo pozostałe warstwy (kajmak i karpatka) są wystarczająco słodkie. Ubitą śmietankę nakładamy na herbatniki. Posypujemy wiórkami, tartą czekoladą lub kolorową posypką cukrową. Całość chłodzimy. I gotowe!
12. Pierniczki
Pierniczki - trochę oszukane, bo robimy duuuużo wcześniej. Ale za to w Wigilię czas przygotowania jest szybszy niż barszczu instant, bo wystarczy wyłożyć pierniczki z puszki na talerz i gotowe :)
I to wszystko.
Mój pomysł na szybkie święta. Nie, nie na szybkie święta.
Na to, co zrobić, by mieć jak najwięcej czasu dla rodziny,
dla osób, z którymi chcemy spędzić ten czas,
a nie stojąc w kuchni, gdy pozostała część rodziny świętuje.
Wesołych Świąt Bożego Narodzenia!!!
Fantastyczne pomysły, dla ludzi,matek,żon ,które pracują do samej Wigilii i chciałyby móc święta spędzić z najbliższymi, a nie patelnią,garnkiem i mikserem w ręku. Super,kilka na bank wykorzystam w tym roku.
OdpowiedzUsuńSuper
OdpowiedzUsuńkarpia smażę godzinę wczesniej, żebym mogła się ubrac i nie pochlapać olejem, a właściwie obsmażam ze wszystkich stron i - do piekarnika na ok. 100 stopni, gdzie spokojnie dojdzie i będzie bardzo chrupiący
OdpowiedzUsuńO, dobry pomysł, kradnę i w tym roku też tak zrobię
Usuń- super pomysly..na pewno coś z tego zrobię 😊
OdpowiedzUsuńJak dla mnie wszystko da się ogarnac jak się chce a te dania wg mnie to ja bym dłużej robiła niż niektóre tradycyjne. Piszesz, że coś można przygotować dzień wcześniej a przecież wiele potraw można przygotowywać wcześniej. Np kapustę z grochem czy grzybami, krokiety z grzybami leśnymi czy pieczarkami to można zamrozić. makaron domowy można tydzień wcześniej zrobić i odstawić do ususzenia i potem do papierowej torebki. Mak się mieli ile czasu pół godziny? A jeśli tak trudno Ci przygotować potrawy to dlaczego nie umówisz się z rodziną by jazdy coś zrobił i przyniósł ze sobą? Dla mnie przygotowywanie potraw zawsze było miła przyjemnością bo je uwielbiam i wiem, że tez robię dla osób,którym to będzie smakować.
OdpowiedzUsuńDlaczego krytykujesz? Przecież nie musisz przygotowywać swojej wigilii w ten sposób.
UsuńKiepsko.. Barszcz z torebki na święta. Wystarczy nie wiele by zrobić prawdziwy barszcz
OdpowiedzUsuńKiepsko.. Barszcz z torebki na święta. Wystarczy nie wiele by zrobić prawdziwy barszcz
OdpowiedzUsuń