Pierniki - smak świąt

Nie wyobrażam sobie świąt bez pierników. A przede wszystkim ich niesamowitego korzennego zapachu. Poza tym, to niesamowita frajda zrobić samemu pierniczki, ozdobić je, udekorować świąteczny stół, zawiesić na choince, a nawet ofiarować w prezencie...
 


Dziś dwa przepisy na pierniczki. Jeden stary, który od lat mi służy, a drugi nowy, tegoroczny:)
(Moje pierniki są z proszkiem do pieczenia, sody od zawsze nie lubię - soda dla mnie służy tylko jako środek czyszczący, do jedzenia się nie nadaje)

Mój stary, wysłużony przepis na pyszne pierniczki:


Składniki:

3 szklanki mąki
75 g margaryny (1/3 kostki)
250 g miodu (zawsze używam naturalnego)
10 łyżek cukru
1 jajko
opakowanie przyprawy do piernika
2 łyżeczki proszku do pieczenia

Przygotowanie:
Roztapiamy w rondelku margarynę, dodajemy cukier i miód. Cukier musi się rozpuścić w płynie.
Studzimy masę i przelewamy do miski.

Dodajemy mąkę, proszek do pieczenia, przyprawę do piernika oraz jajko. Wyrabiamy, masa powinna być dość twarda i nie może się lepić do palców. Jeśli tak się dzieje, dodajemy trochę mąki. Po wyrobieniu ciasta zostawiamy na 2 godziny, może być na blacie w kuchni :)



Gotowe ciasto rwiemy na kawałki i rozwałkowujemy na grubość około 0,5 cm. Foremkami wycinamy kształty ciasteczek.
  

Pieczemy około 10-15 minut w temperaturze 200 stopni.

Gdy wystygną, dekorujemy.


Przepis drugi na pierniczki (tegoroczny)

Składniki:
3 szklanki mąki
3 łyżki mąki żytniej (ja miałam mąkę taką do chleba)
2 jajka
1/4 kostki masła
1/3 szklanki cukru
4 łyżki miodu
przyprawa do piernika
łyżeczka proszku do pieczenia

Przygotowanie - tak samo, jak w poprzednim przepisie :) Tego ciasta nie trzeba zostawiać na dwie godziny, można od razu wałkować i wykrawać ciasteczka. Jeśli ciasto okaże się za suche i będzie się kruszyć, to można dodać łyżkę śmietany.



Pieczemy tak samo - przez około 10 minut w 200 stopniach. 



Pierwszy raz robiłam lukier - bajecznie proste wykonanie! Teraz gotowego lukru już nie kupię :)

Szklanka cukru pudru, pół białka i troszeczkę wody - ucieramy i gotowe!
Pyszny, słodki i biały lukier idealny na piernikową choinkę!


 

Gotowe pierniczki prezentują się o tak:

  

 A teraz czas na zdobienie. Przygotowany lukier biały, lukier zielony, pisaki lukrowe i mnóstwo cukrowych posypek - zielone, różowe, wielokolorowe... Do tego białe gwiazdki i złote perełki.
A pierniczki gotowe i rozłożone na blacie.

 
  
 



A tutaj moja duma - piernikowa choinka! Różnej wielkości gwiazdki zlepiłam ze sobą za pomocą lukru. Ozdobiłam brzegi białym lukrem, jak gdyby śnieg na nich leżał, na każdy położyłam złotą perełkę i gwiazdeczkę. Talerz na którym stoi choinka również ozdobiony - piernikowe zielone choineczki, gwiazdka i serduszko oraz kilka cukrowych śnieżynek.



PORADA:


Aby pierniczki zmiękły i nie były tak twarde, wystarczy włożyć do pojemniczka pół jabłka. 
Pierniki zmiękną, staną się smaczne i chrupiące.

Pamiętajmy tylko, by sprawdzać stan jabłka i je wymieniać w razie potrzeby.


Mam nadzieję, że Wasze pierniczki są tak samo smaczne jak moje!


  
  

1 komentarz:

  1. Having read this I thought it was really enlightening.
    I appreciate you taking the time and effort to put
    this content together. I once again find myself spending a
    significant amount of time both reading and leaving comments.
    But so what, it was still worth it!

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 dobra gospodyni dom wesołym czyni , Blogger