Lampa nad stół do ogrodu za 30 zł - DIY

Altanka w naszym ogrodzie doczekała się prawdziwego światła z prądu, a nie jak do tej pory lampy solarnej, która świeciła tylko w te wieczory, które poprzedzał słoneczny dzień. I choć dotychczasowa lampa solarna radziła sobie dość dobrze, to jednak możliwość wkopania kabla i pociągnięcia prądu była kusząca, bo będziemy mieć też gniazdka, aby podłączyć sprzęt grający - czyli sąsiedzi strzeżcie się! Imprezy na świeżym powietrzu się zapowiadają! "Będzie głośno! Będzie radośnie! Znów przetańczymy razem całą noc!"
No dobra, do rzeczy...



LAMPA DO OGRODU DIY


Kabel to nie problem - kopiemy dziurę w ziemi, wkładamy kabel w osłonce, trochę osypujemy ziemią, zakrywamy żółtą folią (aby było wiadomo kiedyś przy kopaniu w tym samym miejscu, że coś się tam znajduje) i zakopujemy cały kabel. Podłączamy do źródła prądu i montujemy gniazdka.
↑↑↑
to oczywiście robi osoba, która ma papiery na zabawę z prądem

Lampa to już był problem, bo nie chciałyśmy wydawać na nią dużo, a w sklepie najprostsze lampy kosztują sporo, a na pewno minimum stówę. A że już nas korciło, by coś zrobić, to wymyśliłyśmy lampę z kloszem z miski, choć durszlak też nas kusił grą świateł na suficie altanki. Miska jednak miała tę zaletę, że była 2,5 raza tańsza od durszlaka. No, sam durszlak kosztował więcej niż nasz cały koszt lampy. Więc lampa jest z miski, ozdobiona grubym sznurem sizalowym. Z zewnątrz czarna, a w środku srebrna, by odbijała światło (ze środkiem miski nic nie robiłyśmy).


Nie przedłużając, poniżej kosztorys, niezbędne narzędzia oraz sposób wykonania na lampę nad ogrodowy stół DIY

Potrzebne będą:


oprawa oświetleniowa, czyli linka czarna z osłonką - 15,90 zł
miska wysoka nierdzewna o średnicy 30 cm - 13,50 zł
sznurek sizalowy - ok. 1 m - 1,60 zł
żarówka - jesteśmy zwolenniczkami żarówek ledowych
czarny lakier w spreju - malutko poszło
podkład i pędzelek
klej na gorąco
nożyczki
papier ścierny
wiertarka i wyrzynarka
pilnik


Wykonanie:

1. Na misce odrysowujemy kształt od oprawy oświetleniowej (tam, gdzie wkręcamy żarówkę) i wiertarką nawiercamy kilka otworów, aby móc włożyć brzeszczot od wyrzynarki. Delikatnie wycinamy wyrzynarką otwór na oprawę.


2. Pilnikiem delikatnie opiłowujemy ostre po cięciu krawędzie otworu. Możemy okleić rant taśmą izolacyjną, dzięki temu wzmocnimy brzegi otworu.
3. Papierem ściernym lekko matowimy zewnętrzną powierzchnię miski, znaczy się klosza i odtłuszczamy ją zewnątrz. Wystarczy przetrzeć ściereczką z płynem do naczyń i wytrzeć do sucha.




4. Pędzelkiem nakładamy podkład po to, by farba lepiej przylegała do metalu. Staramy się nanieść równą warstwę, bo wyraźne ślady pędzla będzie widać.
5. Po wyschnięciu malujemy czarnym lakierem w spreju. Nanosimy cieniutką warstwę, bo tak lepiej wysycha oraz farba nie spływa. W miarę potrzeby czynność powtarzamy.

(nasz otwór niestety trochę się uszkodził, więc naprawdę trzeba wycinać delikatnie, ale troszkę okleiłyśmy taśmą izolacyjną rant otworu i już jest dobrze)

6. Przekładamy oprawę oświetleniową przez otwór, wkręcamy żarówkę.
7. Rant miski i miejsce styku oprawki z miską/kloszem oklejamy sznurkiem sizalowym. Przyklejamy go na klej na gorąco.




8. Wystarczy teraz zamontować oprawę w altance i gotowe! Zabawę przy grillu pod altanką można zacząć wieczorem i skończyć nad ranem!



Oczywiście lampę można zrobić z durszlaka albo klosz z miski można pomalować na dowolny kolor.



Przeczytaj jeszcze:





6 komentarzy:

  1. Z takiego sznura to naprawdę wiele można wyczarować, to świetny dodatek. Tu akurat jest sznur sizalowy, ale widziałem ostatnio jak ktoś wykorzystał sznur jutowy, nie okręcając go wokół klosza, a tworząc taką trójwymiarową strukturę - wyglądało to mniej więcej jak wyobrażenie atomu. Sznur symulował linie, po których porusza się elektron.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnio do mojego ogrodu kupiłam coś z bardzo dobrego sklepu internetowego https://senpo.pl/ . Jestem pewna że w tym sklepie internetowym kupuję bardzo dużo osób,a nawet tych osób jest po prostu mega dużo.Takie jest moje zdanie i takie samo zdanie ma mój bardzo bliski przyjaciel z lat podstawówki którego po prostu bardzo dobrze znam ja.

    OdpowiedzUsuń
  3. Naprawdę bardzo fajnie napisano. Jestem pod wrażeniem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Rozwiązanie zasługuje na pochwałę!

    OdpowiedzUsuń
  5. Klosz z miski! Na to nie wpadłam! Właśnie ukradłam babci taką piękną retro miskę i się zastanawiałam, jak jej oddać honor. :D Żyrandol za bezcen, dzięki. <3

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 dobra gospodyni dom wesołym czyni , Blogger